FACEBOOK

Facebook jest największym serwisem społecznościowym świata. Korzysta z niego miesięcznie już ponad miliard użytkowników, a setki milionów używa w tym celu smartfonów i tabletów. W kategorii Facebook na blogu przedstawię praktyczne sposoby na wykorzystanie ogromnych możliwości tego portalu. Opowiem też, jak działają mechanizmy filtrujące i jak wyglądają ustawienia prywatności.

Z pewnością większość czytelników tego bloga posiada już swoje konto na Facebooku, ale na pewno znajdą się jeszcze takie osoby, których mania Facebooka nie dosięgnęła. W następnych wpisach przedstawię procedurę zakładania konta i najważniejsze funkcje portalu. Podpowiem też, które z dodatkowych pól profilu warto wypełnić przy rejestracji.


Facebook - rejestracja nowego konta


Założenie konta na Facebooku zajmuje najwyżej kilka minut. Wart jednak poświęcić trochę czasu na podanie najważniejszych informacji o sobie oraz zmianę ustawień prywatności. Aby założyć konto na Facebooku, należy odwiedzić stronę główną serwisu, czyli www.facebook.com. Jeśli strona wyświetli się po angielsku, można kliknąć w stopce słowo "polski", co pozwoli na zmianę języka na ojczysty.Podczas rejestracji po prawej stronie pojawi się kilka pól tekstowych, gdzie trzeba będzie podać podstawowe informacje, takie jak imię, nazwisko, adres e-mail czy hasło. Polecam wpisanie prawdziwego adresu e-mail, ponieważ Facebook nie wysyła spamu. Wykorzysta jedynie e-mail do przypomnienia hasła oraz poinformowania o nowych zdarzeniach w serwisie. Jeśli jednak te wiadomości będą uciążliwe, można je bez problemu wyłączyć. Oprócz adresu e-mail należy podać też hasło, które powinno mieć co najmniej 10, a najlepiej od 12 do 15 znaków. W celu jak najlepszej ochrony swojej internetowej tożsamości, hasło powinno zawierać małe i duże litery oraz cyfry i znaki specjalne.

Po uzupełnieniu danych należy kliknąć przycisk "Zarejestruj się". Na drugim etapie zakładania konta użytkownik musi zweryfikować wprowadzone dane. Serwis społecznościowy upewnia się, że osoba zakładająca konto na pewno jest człowiekiem, a nie np. automatycznym botem spamowym. W tym celu trzeba przepisać dwa słowa z obrazka. Bywają one czasem nieczytelne, dlatego w razie problemów można poprosić kogoś o pomoc lub skorzystać z opcji "Zabezpieczenie dźwiękowe".


Znajdź swoich znajomych

Tuż po rejestracji Facebook proponuje wyszukanie znajomych za pośrednictwem danych pobieranych z konta e-mail użytkownika. W tym celu trzeba podać hasło do skrzynki pocztowej, jeśli takowa jest obsługiwana przez system Facebooka. Bez obaw, ta procedura jest całkowicie bezpieczna. Hasło zostanie wykorzystane tylko raz, potem nie będzie przechowywane przez Facebooka. Oczywiście nie jest to wymagane, aby przejść do kolejnego kroku i w razie wątpliwości dotyczących skanowania przez Facebooka prywatnej poczty można ten krok opuścić.

Jeśli zdecydujemy się na podanie danych do skrzynki, trzeba mieć na uwadze, że skuteczność operacji zależy od tego, jak intensywnie użytkownik wykorzystuje swój e-mail. Facebook analizuje całą pocztę wychodzącą i przychodzącą. Porównuje ją do adresów e-mailowych w swojej bazie. Zwykle znacznie przyspiesza to proces odnajdywania znajomych czy krewnych, jeśli do rejestracji w portalu użyli oni tego samego adresu, jak podczas prowadzenia z nami korespondencji. Algorytmy działają sprawnie, ale naturalnie w przypadku niektórych osób wyniki mogą być mizerne, a wyszukiwanie znajomych trzeba będzie prowadzić ręcznie.

Drugi krok wiąże się z podaniem dodatkowych informacji na temat pracodawcy i ukończonych szkół. Także te dane nie są obowiązkowe, ale pomagają odnaleźć znajomych i kolegów z pracy. Po ukończeniu tych kroków Facebook zasugeruje kilkadziesiąt osób, które użytkownik może znać. Będą to osoby, które ukończyły te same szkoły lub pracowały w tych samych firmach co użytkownik. Ostatni krok przy tworzeniu konta to dodanie zdjęcia profilowego. Najprościej przesłać je z dysku. Najlepiej wybrać fotografię, na której widać tylko twarz, ale nie ma tutaj reguły; zdjęciem profilowym może być równie dobrze dowolny obrazek.

Zmień ustawienia prywatności


Każda informacja, którą użytkownicy umieszczą na Facebooku może mieć różne ustawienia widoczności. Podstawowe opcje to "Publiczne" (dostępne dla wszystkich), "Dla znajomych znajomych" lub wyłącznie "Dla znajomych". Pod trzema głównymi opcjami znajduje się szczegółowa lista ustawień. Można zmodyfikować tutaj np. opcję dotyczącą tego, kto może wyszukać profil, kto może wysyłać zaproszenia do znajomości, zmienić ustawienia tagowania w zdjęciach czy wpisach na tablicy itp.

W ustawienia prywatności warto jeszcze przejść do ustawień aplikacji. Aplikacje to małe programy, które zwiększają funkcjonalność Facebooka. Znajduję się tu lista aktywnych aplikacji i gier. W sekcji "W jaki sposób użytkownicy udostępniają informacje o Tobie aplikacjom, których używają" powinny być zaznaczone tylko niektóre, podstawowe dane. Domyślnie, niestety, włączone są wszystkie. Szczegółów tych powinno być jak najmniej. Oprócz tego warto wyłączyć natychmiastową personalizację. Wyszukiwanie publiczne najlepiej zostawić aktywne. Dzięki temu różne osoby będą mogły znaleźć profil w głównej wyszukiwarce Facebooka. Nie uzyskają jednak dostępu do prywatnych danych.

Każda z informacji zawartych w profilu użytkownika lub umieszczonych na tablicy ma swoją własną ikonkę, po kliknięciu której można zmienić opcje prywatności danego elementu. Można np. publicznie podawać wyłącznie służbowy adres e-mail., podczas gdy znajomi będą mieli dostęp także do prywatnego adresu. Facebook każdemu użytkownikowi pozostawia pełną dowolność.




Facebook - strona profilu


Profil użytkownika na Facebooku nazwany jest osią czasu. Aby się do niego dostać, należy kliknąć "Imię i Nazwisko" na stronie głównej w prawym górnym rogu ekranu. To tutaj zgromadzone są wszystkie informacje na temat tego, jakie dane umieścił w witrynie użytkownik, oraz w jakie interakcje wchodził z innym użytkownikami. Aby profil stał się atrakcyjniejszy dla odwiedzających, oprócz zdjęcia profilowego można umieścić w nim zdjęcie okładkowe, tzw. cover photo. Zajmuje ono całą szerokość strony użytkownika.

Pod zdjęciem znajduje się wykaz najważniejszych informacji oraz kilka przycisków umożliwiających zaktualizowanie informacji o sobie lub przejście do innych sekcji profilu. Najważniejszy jest przycisk przenoszący do "Dziennika aktywności", który to pozwala na przejrzenie wszystkich akcji, jakie użytkownik wykonał w serwisie. Z jego poziomu można także usunąć bądź zmienić widoczność informacji i aktywności, które nie powinny trafić do zbyt szerokiego grona odbiorców. Po prawej stronie od dziennika znajduje się przycisk z rozwijaną listą, która pozwala między innymi podejrzeć, jak nasz profil wygląda z perspektywy osób trzecich, zarówno osób obcych, jak i dowolnego znajomego.

Domyślnie wyświetlane są też cztery prostokątne i kolorowe boksy z dodatkowymi treściami. Listę można rozwinąć i wyświetlić kolejne rzędy. To tutaj znaleźć można odnośniki do "Listy znajomych", obserwujących, kliknięć "Lubię to", zdjęć oraz pogrupowanych danych z konkretnych aplikacji. Niżej znajduje się już tylko oś czasu, która wyświetla najnowsze statusy, zdjęcia, linki i filmy, aktywność z aplikacji.




Facebook - korzystanie ze strony głównej


W górnym, lewym rogu strony znajduje się logo Facebooka. Kliknięcie w nie przenosi użytkownika na stronę główną serwisu. Początkowo zawiera ona stronę powitalną, potem pojawia się strumień aktualności zwany tablicą, ścianą lub wallem. Są to najnowsze lub najpopularniejsze wpisy własne oraz znajomych. Strumień ułatwia śledzenie aktywności i komentowanie jej, a kliknięcie w prawym, górnym rogu pozwala na zmianę kolejności sortowania.

To tutaj znajduje się bodaj najistotniejsza funkcja Facebooka. Boks służący wprowadzaniu treści umożliwia publikowanie statusów, czyli krótkich wpisów dotyczących tego, co się teraz robi lub o czym myśli. Dodać do tego można inne materiały w postaci linków do ciekawych treści, zdjęć, klipów wideo itd. Aby opublikować prosty status tekstowy, wystarczy wpisać coś w pole i wcisnąć "Wyślij". Informacje opublikowane w tym miejscu trafią na tablice znajomych.

Obok logo znajdują się także trzy ważne ikonki. Pierwsza zapala się wtedy, gdy ktoś zaprosi użytkownika do znajomości. Należy wtedy kliknąć ikonę, sprawdzić, kto to, i podjąć decyzję o przyjęciu lub odrzuceniu zaproszenia. Drugi element to "Wiadomości". Ukrywa się tu system wymiany prywatnych wiadomości między użytkownikami Facebooka. Zintegrowany jest z czatem oraz aplikacją Messenger dla komputerów oraz smartfonów. Trzecia ikona ma tytuł "Powiadomienia". Zapali się za każdym razem, gdy ktoś skomentuje wpis użytkownika, polubi go lub gdy pojawi się jakaś aktywność we wpisach innych osób, które zostały przez użytkownika skomentowane. Po kliknięciu ikony pokaże się rozwijana lista z ostatnimi zdarzeniami.




Facebook - korzystaj z grup i stron


Korzystając z Facebooka nie trzeba ograniczać się wyłącznie do publikowania statusów oraz śledzenia indywidualnych wypowiedzi znajomych. Można również brać udział w ogólnych dyskusjach, odbywających się w tak zwanych Grupach. Grupy mogą być tworzone przez samych internautów. Niektóre zakładają administratorzy Facebooka. Grupy można podzielić na publiczne i tajne, z wolnym dostępem lub tylko na zaproszenie.

Aby przeszukać dostępne grupy, należy wpisać słowo kluczowe do wyszukiwarki. Po wyświetleniu wyników wyszukiwania należy kliknąć w lewym menu polecenie "Grupy". Załaduje się lista mniej i bardziej popularnych witryn. Żeby dołączyć, należy kliknąć polecenie "Dołącz do grupy/Poproś" o dołączenie do grupy w wyszukiwarce lub na stronie grupy. Po dołączeniu do grupy można do niej zapraszać także swoje kontakty.

Dzięki wyszukiwarce można również przeglądać tak zwane Strony. Strony to zazwyczaj oficjalne profile firm, marek, znanych osób oraz instytucji. Aby dołączyć do strony, należy kliknąć jej przycisk "Lubię to!". W stronach również toczą się dyskusje pod statusami i zdjęciami wrzucanymi przez dany profil. Dodatkowo często organizowane są konkursy i inne akcje promocyjne w specjalnych zakładkach i aplikacjach.




Facebook - wszystko kręci się wokół tablicy


Tablica to centralne miejsce w profilu każdego użytkownika Facebooka. To tu dodaje się nowe posty i obserwuje, co dzieje się u znajomych. Jeśli użytkownik przed założeniem konta na Facebooku korzystał wcześniej z serwisów mikroblogowych, takich jak Twitter lub Blip, nie będzie miał problemów z jej opanowaniem. Nowi użytkownicy mogą jednak poczuć się zagubieni, widząc dziesiątki komunikatów.

Poświęcenie kilku minut na konfigurację tablicy pozwoli cieszyć się dostępem do najważniejszych wiadomości. Nawet proste pole wprowadzania danych ma więcej funkcji, niż można się na początku spodziewać! Warto poznać je wszystkie, aby tworzyć galerie zdjęć i publikować wpisy na tablicy znajomych.




Facebook - powiedz znajomym, co u ciebie słychać


Podstawowa funkcja tablicy to wysyłanie komunikatów znajomym. Aby udostępnić im status, który pojawi się na ich własnych tablicach, należy wpisać w pole zatytułowane "O czym teraz myślisz" krótką informację. Można też dowolnie ustawić, kto może widzieć wpis (znajomi, znajomi znajomych, wszyscy bądź tylko określone osoby). Wiadomość publikuje się klikając przycisk "Opublikuj".

Jeśli pisze się o osobie lub marce mających konto w Facebooku, można automatycznie umieścić odnośnik do ich stron profilowych. Wystarczy dodać znak "odnośnika" i zacząć wpisywać imię znajomego lub nazwę strony, a Facebook sam doda odnośnik. Kiedy ktoś naprowadzi kursor na tak dodaną nazwę, zobaczy dymek z podstawowymi informacjami o opisanej osobie. Wspomniana osoba dodatkowo otrzyma powiadomienie o oznaczeniu jej w poście.




Facebook - Podziel się adresami ciekawych stron


Jeśli we wpisie umieści się adres URL, Facebook wyświetli dodatkowe pole ze szczegółami pobranymi z podanej strony. W ten sposób można podzielić się ze znajomymi ciekawym artykułem, galerią zdjęć itp. W ramce zawarte są następujące informacje: tytuł dokumentu, jego adres, krótki opis i miniatura jednego ze zdjęć (jeśli jakieś są na stronie). Taka treść jest dużo bardziej widoczna na tablicy i może zaciekawić więcej osób, więc warto zwracać uwagę na to, aby nie publikować w statusie samego adresu.

Facebook pobiera dane dotyczące udostępnianych linków automatycznie, ale można je zmodyfikować przed publikacją. Tytuł i opis zmienia się, klikając je. Tekst zmieni się w pole wprowadzanie danych. Jeśli na udostępnianej stronie znajdują się grafiki, Facebook pobierze ich miniatury. Można wybrać jedną z nich za pomocą strzałek. Jeżeli jednak żadna miniatura nie przypadła do gustu, można zaznaczyć pole "Brak miniatury". Jeśli URL dotyczy pojedynczego pliku graficznego lub dźwiękowego, zamiast tytułu.



Facebook - spersonalizowany internet


Facebook coraz częściej pokazuje nam tylko to, co wydaje mu się, że chcemy zobaczyć. Sprawdzamy, jak działają mechanizmy filtrujące na portalu Zuckerberga i czy można je wyłączyć lub ograniczyć.

Zanim upowszechnił się Internet, ludzie czerpali informacje głównie z gazet i telewizji. Czytaliśmy i widzieliśmy tylko to, co redaktorzy zdecydowali nam przekazać, a nasz pogląd na świat był ukształtowany przez te wiadomości. Jeśli historia nie była ciekawa dla dziennikarza, nie była przekazywana czytelnikom i widzom. Internet to wszystko zmienił. Wydawać by się mogło, że w wyszukiwarkach i serwisach społecznościowych nie ma redaktorów, mówiących co jest ważne, a co nie. Informacje są dostępne bez ograniczeń. Wystarczy ich samemu poszukać bądź przejrzeć to, co udostępniają znajomi. Okazuje się, że to nie do końca prawda.


Nowy trend CURATION

To co widzimy w sieci, w tym chociażby na Facebooku, jest coraz częściej personalizowane przez algorytmy uczące się naszych gustów. Filtry używają danych zebranych o użytkowniku, takich jak lokalizacja, wiek, płeć, i kliknięcia "Lubię to", aby dobrać informacje najbardziej zbliżone do zainteresowań. Maszyny wysnuwają wnioski na podstawie poprzednich interakcji z treściami. Ale czy jest to faktycznie to, czego byśmy chcieli i czy komputer może dobrze przewidzieć i przeliczyć coś takiego jak gust?

Nowy trend na świecie, który opiera się na serwowaniu użytkownikom wiadomości dobranych względem gustów i zainteresowań, nosi nazwę curation. Nie ma jeszcze polskiego odpowiednika tego słowa. Można go tłumaczyć jako dopasowanie treści w Internecie do preferencji użytkownika. Sieci społecznościowe, takie jak Facebook, filtrują strumień wiadomości, aby po szybkim rzucie oka na tablicę użytkownik zobaczył te najważniejsze informacje udostępnione przez tych faktycznie bliskich znajomych na samym szczycie tablicy. Jednak personalizacja jest w większości przypadków niewidoczna, i kto wie, co nas omija? Czy można zaufać algorytmom, że podejmą odpowiednie decyzje na temat tego, co mają wyświetlić, a co pominąć?

Curation w Socjal Media


Zjawisko filtrowania dotyka Facebooka, który przesiewa tablice użytkowników już od dłuższego czasu. W zamyśle ma to pokazać nam właśnie te najbardziej interesujące informacje już po samym wejściu na stronę. Portal używa algorytmu nazwanego EdgeRank, który decyduje o tym, co i komu pokazywane jest na tablicy. Zamiast chronologicznej listy wpisów, te "ważne" wyświetlane są poza kolejnością na samej górze strony. Bez zagłębiania się w techniczne szczegóły, ten algorytm ma za zadanie domyślić się, co w tej chwili użytkownik chce przeczytać. Sprawdza, z którymi znajomymi i markami wchodzi najczęściej w interakcję i wyświetla ich posty na górze strumienia.

To wszystko wydaje się dobrym rozwiązaniem oszczędzającym czas, ale nie zachęca do odświeżenia dawnych znajomości. Osoby, z którymi regularnie się nie kontaktujemy, powoli znikają z tablicy, więc po pewnym czasie nie wyskoczy na ekranie żaden ich status, który mógłby być impulsem do odnowienia kontaktu. Jest to też spory problem dla administratorów stron, których przekaz dociera do znacznie mniejszej grupy fanów, niż wskazywałby na to licznik kliknięć "Lubię to" dla strony.

Oczywiście możliwość uzyskania szybkiej informacji o tym, co się dzieje u najbliższych na Facebooku, bez konieczności przewijania wpisów kilkuset innych osób, może być przydatna. Szkoda tylko, że Facebook nie umożliwia już przeglądania tablicy bez nałożonych filtrów. Nawet sortowanie "Od najnowszych" nie pokazuje już wszystkich wpisów, a portal bardzo często zmienia domyślne sortowanie na "Najważniejsze".

Zagrożenia związane z filtrowaniem


Badanie gustu użytkownika wpływa nie tylko na treści, jakie widzi na tablicy, ale także na internetową reklamę. Jest to niepokojące, jeśli w reklamie widać produkt, którego szukało się tydzień wcześniej w sklepie internetowym, bądź o którym rozmawiało się chwilę wcześniej na czacie. To sprytne ze strony sprzedawców, ale użytkownik mógłby woleć reklamę czegoś nowego, czego istnienia nawet nie podejrzewał, a nie czegoś, co już dobrze zna.

Istnieje obawa, że bez filtrowania wyników w sieci Internet szybko zapełniłby się informacjami, które nie są w żaden sposób przydatne dla osoby ich poszukującej. Z drugiej strony, przydatność informacji nie powinna być jedynym kluczem doboru wyników przez algorytmy. Nie powinny one wyrzucać z wyników treści, które powodują, że użytkownik czuje się niekomfortowo, lub które skłoniłyby go do przemyślenia swojego światopoglądu. Chcielibyśmy, aby firmy takie jak Twitter, Facebook i Google po prostu informowały użytkowników o tym, że filtrowanie wyników ma miejsce, i pozwoliły w łatwy sposób z tego zrezygnować.

Wyłączenie filtrów Facebooka jest niemożliwe


Nie da się całkowicie wyłączyć filtrów Facebooka, ale można samemu wpływać na to, co się na tablicy pojawia. Przy każdym poście znajduje się menu, które pozwala wybrać, jaka ilość informacji od konkretnej osoby ma pojawiać się na tablicy. Można wybrać, czy mają być to wszystkie, tylko niektóre lub wyłącznie najważniejsze informacje. Każdą osobę można także dodać do specjalnych list, takich jak "Bliscy znajomi", gdy ogląda się ich profil. Domyślnie portal powiadomi użytkownika za każdym razem, gdy taka osoba udostępni nową treść. Nie jest to jednak rozwiązanie optymalne, a nie zapowiada się, aby Facebook zaproponował kiedykolwiek znów tablicę bez filtrów.

Brak komentarzy: